30 ,,Pamiętaj, że to ty masz przeżyć, a nie ja."
Sięgam po łuk i kołczan wypełniony strzałami, po czym szybko wychodzę na zewnątrz na zbiórkę. Gdy nadchodzi czas na kamerowanie, staję w wyznaczonym dla mnie miejscu i patrzę w obiektyw kamery, którą trzyma Cressida. - Mieszkańcy Panem! - krzyczę i próbuję mówić przekonująco. - Ta walka dalej trwa! Gdyby jej nie było, nie miałabym po raz kolejny w dłoniach broni! - unoszę rękę do góry i pokazuje, że w dłoni mam łuk. - Ale to właśnie czas dla nas! Czas na to aby wreszcie nasz kraj stał się całkowicie wolny od zła, które grasuje wciąż na ulicach, choć o tym nie wiemy! Wszystkie oczy są na mnie skierowane, jakbym mówiła coś na prawdę bardzo interesującego, jednak ja tylko próbuję motywować ludzi do pokonywania lęku i do walki z tym co złe, które niszczy nas doszczętnie. Coś sądzę, że będzie to długa przemowa, jednak trochę pouczająca i dająca nadzieję innym, że jutro nastąpi lepszy dzień. Gdy słyszę słowa, które tym razem wymawiam bardzo płynnie, sama sądzę, że t...