Witam ponownie na moim blogu. Nie mam pojęcia, czy ktoś jeszcze wchodzi na stronę pod tym adresem. Powodów do tak ogromnej, długiej nieobecności mam wiele, ale wszystko wytłumaczę w następnej notce, która nie wiem kiedy się pojawi. Być może rozdział zostanie opublikowany dopiero w rocznicę bloga, czyli 28 grudnia, ale nie obiecuję.
Dlatego na razie zacznę od czegoś bardziej obiecującego, czyli LBA.
Dziękuję wszystkim, którzy mnie nominowali, to bardzo miłe.